Właśnie jadę do jednej z dzierżoniowskich firm, zajmujących się szafami pod zabudowę. Pan w odpowiedzi na pytanie gdzie jest ich strona odpowiedział, że jest w budowie. Wczoraj za chiny nie mogłem znaleźć maila do niego. Chyba zostawię im ofertę.
No tak byłem i zostawiłem. Właściciel się tłumaczył, że zamówień to mają dużo i że zawsze ktoś ich poleca – ja się pytam jak poleca jak mi też ktoś polecił go i miałem ogromne trudności żeby cokolwiek mu wysłać w nocy na maila – bo przecież nie będę dzwonił. Może ja jestem jakiś inny, ale obawiam się ze tych innych będzie coraz więcej. Zobaczymy jak się współpraca ułoży, bo jak wjeżdżałem na teren firmy to obok banerów wisiała biała flaga ze strzałką „TANIO”… już się boję.
Czy można funkcjonować w tych czasach bez strony? – Tak!
Czy można nie funkcjonować w tych czasach ze stroną? – Tak!
Warto pomyśleć nad celem strony i wybrać najbardziej dopasowane narzędzie. Warto sprawdzić czy będzie działać z urządzeń przenośnych i czy można je rozbudować. Warto rozmawiać.