Od ponad 6 miesięcy pracowalem nad katalogiem taktycznym dla mojego dobrego klienta – BOXMET medical.
128 stron i ponad 150 produktow to nie zarty.
Jak co dzień siedziałem sobie pod zadaszonym namiotem w ogrodzie nieopodal gruszy. Slonce swiecilo, ja z nogami zadartymi do gory popijalem sok ze szklanki pelnej lodu i klikalem cos na laptopie.
Podjechałem do drukarni – bo już termin druku był tuż tuż.
– Powiedziałem – Paweł mam pierwsze 30 stron…
– Nic z tego – nie wychodzisz stąd jeśli nie będziemy mieć wszystkich
– Masz na myśli 128 stron?
– No tak – Ty będziesz puszczał plik a ja będę go impozycjonował a Darek będzie drukował
– Szkoda, że nie wziąłem kanapek… – miałem niedługo wracać do domu na śniadanie – pomyślałem.
[nggallery id=5]
Tutaj parę fotek – z akcji w drukarni…
Po 12 godzinach morderczej pracy bez chleba i wody udało się…
[nggallery id=6]
Maridel
Elegancki tekst, w końcu wiadomo na co idą te nasze pieniądze (ferrari, jhctay i te sprawy ).A tak na serio, ważne żeby wszyscy zrozumieli, że to powinno pomagać w zwiększaniu zaangażowania graczy w ligę i jej życie .